Tradycja Pogórzy
strój rzeszowski fot. archiwum...
strój rzeszowski fot. archiwum...
Pogórze Karpackie jest najniżej położoną częścią polskich Karpat, którą tworzy zespół niewysokich wzniesień (350-600 m n.p.m.), o łagodnych stokach. Przebiega równoleżnikowo szerokim blisko 60-kilometrowym pasem od Kotliny Sandomierskiej aż po obniżenie Dołów Jasielsko-Sanockich, z południa na północ dzielonym dolinami rzek: San, Wisłok i Wisłoka. W jego obszarze można wyróżnić Pogórze Ciężkowickie (pomiędzy Dunajcem a Wisłokiem), Pogórze Strzyżowsko-Dynowskie (od doliny Wisłoki do doliny Sanu), Pogórze Przemyskie (na wschód od doliny Sanu) oraz Doły Jasielsko-Sanockie, oddzielające Pogórze Karpackie od Beskidu Niskiego.
Obszar wokół Sanoka na południu aż po pasmo Bukowicy, w sąsiedztwie Mrzygłodu oraz na północ i wschód od Leska zamieszkiwała ludność mieszana polsko-ruska, określana jako Dolinianie. Grupa wykształciła się z potomków XIV- i XV-wiecznych osadników polskich i niemieckich oraz ludności ruskiej. W ciągu wielu pokoleń grupy Rusinów i Polaków wzajemnie się przenikały, co powodowało przejmowanie wielu elementów, które widać np. w obrzędach, wyposażeniu domu, w stroju.
W codziennym pożywieniu Dolinian dominowały potrawy pochodzenia roślinnego. Wszystkich produktów do życia dostarczało gospodarstwo i las. Uprawiano podstawowe rośliny zbożowe. Z mąki żytniej, mielonej na żarnach w domu, pieczono chleb razowy. Pszenica mielona również na żarnach dawała mąkę na kluski i pierogi. Popularne były różne rodzaje kasz, i tak np. z jęczmienia tłuczonego w stępach otrzymywano pęcak. Często gotowano zupy: czosnkową i kminkową, a także ze świeżych lub suszonych owoców: z jabłek-jabczonka, z gruszek-gruszczonka, ze śliw-śliwionka, z dyni-dynianka, dodawano do nich kluseczki. Wykorzystywano owoce dziko rosnących czereśni, które dodawano do pierogów. Pierogi nadziewano również kaszą hreczaną, kapustą i ziemniakami. Ziemniaki spożywano pod różnymi postaciami: pieczone, gotowane, robiono ziemniaczane gołąbki. Zupę fasolową, grochową, kapuśniak, barszcz, żur i kwas beczkowy często spożywano jako pierwsze danie. Codzienną potrawą był czyr (mąka rzucana na gorącą wodę i mieszana mątewką do uzyskania jednolitej masy, czasami dodawano sól do smaku). Popularna dla tych terenów jest fasola ze śliwkami, kogutki z makiem (po zarobieniu ciasta z kawałków toczono wałeczki wielkości palca, wrzucano je na gorącą wodę. Ugotowane posypywano makiem, niekiedy polewano miodem) – potrawy te jadano na Boże Narodzenie. Popularne były paski (rodzaj bułki pieczonej na Wielkanoc). Bób jadano z barszczem. Ziemniaki były podstawą przygotowania tarciaków - utarte surowe ziemniaki mieszano z mąką i solą, otrzymaną masę układano na sparzone liście kapusty, zawijano i wkładano do garnka a następnie zapiekano w piecu.
Pogórzanie zamieszkują teren Pogórzy Karpackich (Pogórze Ciężkowickie, Strzyżowskie, Doły Jasielsko-Sanockie, Dynowskie), od rzeki Białej na zachodzie po środkowy San na wschodzie. Grupę tę w przeważającej mierze stanowiła ludność polska, niewielki procent ruska i niemiecka. Jednak te dwie ostatnie szybko uległy polonizacji, czego ślady ich istnienia są do dziś zachowane w nazwach miejscowości i nazwiskach. Pogórzanie graniczą od zachodu z Lachami sądeckimi, od północy z Krakowiakami z okolic Tarnowa i Rzeszowiakami, od południa z Dolinianami i Łemkami. W codziennym pożywieniu dawnej wsi dominowały potrawy pochodzenia roślinnego. U Pogórzan dość istotną rolę odgrywały potrawy mączne. Do tej grupy potraw należą różnego rodzaju kluski - (kładzione, drobione, krajane), robione z pszennej lub żytniej mąki a następnie zalewane gotowanym mlekiem lub kiszonym kwasem z kapusty albo rosołem. Kluski jadano także z serem, słoniną a nawet z gotowanymi jabłkami. Częstym daniem obiadowym były kluski z żurem lub grzybami czy fasolą. Pierogi z serem, kapustą kiszoną, jabłkami, powidłem były ulubioną potrawą tutejszej ludności. Pospolitą potrawą był przysłowiowy groch z kapustą. Często jadano barszcz na serwatce zabielanej jajkiem, śmietaną i mąką. Często gotowano różnego rodzaju zupy owocowe z rozgotowanych świeżych lub suszonych śliw (śliwionka), jabłek (jabczonka), gruszek (gruszczonka). Popularny był stokfist – fasola ze śliwkami.
Kasze odgrywały też dużą rolę. Popularne były kasze – pęcak (po ugotowaniu dolewano słodkiego lub kwaśnego mleka, serwatki, maślanki, dodawano suszone śliwki). Rozpowszechniona była również kasza jaglana z prosa, przyrządzana z mlekiem i rozmąconym jajkiem. Jaglankę maściło się tłuszczem lub słoniną. Powszechnie jedzoną na śniadanie lub kolację była tzw. gierma, giermuszka, inaczej dziama, paciara (jest to mąka żytnia lub jęczmienna sypana na gorącą wodę i dobrze rozmieszana mątewką, zalewana mlekiem lub posypana tylko solą i okraszona masłem). Kasze jadano np. z kapuścianym kwasem lub kwasem żurowym, za przysmak uważano kaszę tatarczaną z mlekiem i suszonymi śliwkami. Prażuch - przygotowywano z pszennych otrąb (mieszano otręby w glinianym garnku z łyżką masła lub śmietany, nakrywano pokrywką z kamienia, tzw. bryłką i wstawiano do pieca, gdzie pozostawiano przez całą noc). Następnego dnia prażuch gotowy był do jedzenia.
Zwykle gotowano raz dziennie. Na śniadanie jedzono np. barszcz z ziemniakami, kasze lub kluski z mlekiem, ziemniaki z mlekiem, chleb z żurem, rzadko kawę zbożową lub herbatę z chlebem. O 12 godz. jadano obiad, na który składały się potrawy np. kapusta z chlebem, ziemniaki, bób, groch, fasola, kasza jęczmienna na serwatce lub słodkim mleku, pierogi, wyjątkowo rosół i mięso. Na podwieczorek zwany jużyną - chleb z mlekiem, serem lub postny, zimne ziemniaki z kwaśnym mlekiem. Na wieczerzę: barszcz z bobem lub fasolą, ziemniaki z kwaśnym mlekiem, kluski drobione, paciarę, kaszę pęcak z mlekiem.
Za przysmaki uchodziły szperka (słonina) i kiełbasa gotowana. Jadano to w zapusty lub na chrzcinach i popijano herbatą do której dodawano obficie haraku - araku. W zapusty pieczono kołacze, dodając do nich na talerzyku masło albo ser ze śmietaną lub jajami. Jajecznicę, pierogi i kołacze jedzono na śniadanie w Zielone Świątki.
(www.skansen.mblsanok.pl)
Rzeszowiacy to z kolei umowna nazwa grupy etnograficznej zamieszkującej pas lessów między Pogórzem Karpackim a Kotliną Sandomierską na linii Ropczyce – Rzeszów – Łańcut – Przeworsk. Od północy graniczą z Lasowiakami, znacznie się od nich wyróżniając, od południa zaś z Pogórzanami. Mocny akcent etniczny wnieśli tutaj sprowadzeni przez Władysława Opolczyka Ślązacy i Serbowie Łużyccy – ludność słowiańska ale mocno zgermanizowana. Zasiedlili głównie miejscowości wokół Łańcuta, tworząc tam niejednokrotnie enklawy odróżniające się zarówno językiem, strojem jak i budownictwem (z charakterystyczną zagrodą okólną i budynkami przysłupowymi). Pamięć o pochodzeniu niemieckim w niektórych miejscowościach (np. Markowa, Albigowa), jest do dziś żywa, podnoszona do rangi wyróżnika kulturowego. Drugim typem osadnictwa, który wywarł duży wpływ na charakter Rzeszowiaków, było osadnictwo wołoskie i związani z nim Rusini, lokowani we wsiach wokół Strzyżowa, Rzeszowa, Przeworska i Łańcuta. We wsiach takich jak Hadle, Manasterz, Mirocin, Krasne w znaczniej mierze lokowano grekokatolicką, ruskojęzyczną ludność, która jednak z czasem została wchłonięta przez żywioł polski.
(www.muzeumetnograficzne.rzeszow.pl)