Tajemnice Tokaju
Przez cztery dni grupa podkarpackich przedsiębiorców, związanych z tradycyjną żywnością, przemierzała region Tokaj. Głównym celem wyprawy było podpatrywanie pomysłów na promocję oraz dystrybucję regionalnych produktów.
Zaczęliśmy od słowackiego Brekova i spotkania z winiarzem oraz starostą miasta Peterem Mihalko. Kolejnym etapem była wizyta w Izbie Regionalnej w miejscowości Cerhov, a następnie zwiedzanie Szkoły Winiarskiej wraz z piwnicami w miejscowości Vinicky, po których oprowadzał nas Peter Bodnar. Mało kto pamięta, że fragment dawnego węgierskiego regionu Tokaj-Hegyalja znajduje się obecnie na Słowacji (efekt postanowień traktatu z Trianon w 1920 r.).
Pierwsze spotkanie z węgierskim Tokajem miało miejsce w 400-letnich, popaulińskich piwnicach winiarza dr Bodnara Sándora w Satoraljaújhely. Dużych wrażeń dostarczyło obejrzenie piwnicy Imre Hoffmana znajdującej się w zespole 4-poziomowych piwnic w szwabskiej wiosce Hercegkút. Tu na trasie znalazła się także, mocno związana z Polską i Krosnem, piwnica Portius. Z kolei w miejscowości Tolcsva obejrzeliśmy piwnice burmistrza Csoma Ernö oraz przetwórnię i zespół siedmiu starych piwnic połączonych w całość (mierzą ponad 3 km korytarzy) firmy OREMUS. Z kolei w Mád mogliśmy porozmawiać z winiarzem Török Béla, który oprowadził nas po swojej winnicy i zaprezentował prace nieodzowne przy uprawie winnej latorośli. Na koniec w mieście Tokaj zwiedziliśmy Muzeum Miejskie z wystawą poświęcona winiarstwu oraz zobaczyliśmy festyn Dni Otwartych Piwnic z prezentacja regionalnych wyrobów kulinarnych i rękodzieła artystycznego.
Krzysztof Zieliński