Aktualności

Tradycje wołoskie czyli opowieść o podkarpackich serach

  • 21-01-2014
Zwiedzając dawne cerkwie na terenie Bieszczadów czy w Beskidzie Niskim często można przeczytać informacje, że miejscowość ta założona została na prawie wołoskim. Kim byli Wołosi? Ponad tysiąc lat temu pojawiły się pierwsze wzmianki o ich pobycie na terenach dzisiejszego pogranicza Grecji i Bułgarii. Od IX w. posuwali się rozległymi dolinami Karpat, naturalną drogą ich ekspansji osadniczej i po kilku wiekach dotarli na tereny Rusi Halickiej i dzisiejszego Podkarpackiego.

Wołosi-pasterze podążając za swymi stadami pokonywali kolejne grzbiety górskie. W II. poł. XIV w. pojawili się w Ziemi Sanockiej, a na pocz. XV w. dotarli do Biecza. To oni przynieśli do Polski tradycje serowarskie. Czy była to tylko nacja pasterska, która poza wypasaniem nie zajmowała się niczym innym? Jan Długosz przy okazji opisu napadu na Nowy Sącz w 1406 r. stwierdza, że napastnikami byli ludzie określani jako Valachorum seu Volscorum natio. Cechami przypisywanymi owej nacji przez dziejopisa był „gwałtowny styl życia, barbarzyńskie obyczaje, utrzymywanie się z pasterstwa a także zamieszkiwanie w górach”. Żyli w trudno dostępnych, górzystych regionach pogranicza polsko-węgierskiego. Na początku zamieszkiwali pojedyncze domostwa, rozrzucone po lasach lub łąkach nizinnych, czy też górskich połoninach. Jednak szybko osady wołoskie zmieniły swój charakter na rolniczy. A uprawiając ziemię zaczęli się powoli asymilować z ludnością miejscową, przyjmując zarówno jej obyczaje, religię, jak też poddając się formom organizacyjno-administracyjnym, stając się Rusinami.
Szczegółowy wygląd gospodarstwa pasterskiego znajduje się w opisie wsi Ligotki Kameralnej z 1830 r.: „W sałaszach chowa się wyłącznie owce, które przez całe lata trzy razy dziennie dojone są przy kolibach. Z mleka po dodaniu żołądka cielęcego wydziela się ser. Następnie myje się go w wodzie i wyciska, a gdy po dwóch dniach zacznie fermentować, rozdrabnia się, daje się do niego sporo soli, układa w beczułkach, przyciska kamieniami, a potem zjada lub sprzedaje. Po oddzieleniu sera gotuje się pozostałe mleko, które stanowi obok chleba jedyne pożywienie pasterzy przez cały czas wypasu.”
www.zielonekarpaty.org.pl

Bojkowie i Łemkowie, rusińscy górale, zamieszkiwali tereny o ciężkich do życia warunkach. Trudnili się przede wszystkim rolnictwem, hodowlą i eksploatacją lasu. Pasterstwo w górach początkowo opierało się na hodowli owiec i kóz, które w odróżnieniu od krów były łatwiejsze i tańsze w utrzymaniu. Hale i połoniny nadawały się jedynie do wypasu, natomiast z terenów położonych niżej pozyskiwano siano na zimę. Pasterze, którzy wychodzili z owcami w góry, spędzali tam kilka miesięcy. W tym czasie żywili się właściwie wyłącznie owczym mlekiem i jego przetworami. Nabyta wiedza dotycząca sposobu oraz zasad ich wytwarzania była przekazywana z pokolenia na pokolenie i stała się obecnie sztuką, której tajniki znane są tylko producentom tego regionu.
BIURO PROJEKTU: STOWARZYSZENIE NA RZECZ ROZWOJU I PROMOCJI PODKARPACIA PRO CARPATHIA UL. RYNEK 16 35-064 RZESZÓW
Polityka prywatności
PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY PRZEZ SZWAJCARIĘ W RAMACH SZWAJCARSKIEGO PROGRAMU WSPÓŁPRACY Z NOWYMI KRAJAMI CZŁONKOWSKIMI UNII EUROPEJSKIEJ
PROJECT SUPPORTED BY A GRANT FROM SWITZERLAND THROUGH THE SWISS CONTRIBUTION TO THE ENLARGED EUROPEAN UNION