Wędliniarze zwierają szyki
Podkarpaccy przedsiębiorcy z branży mięsnej stają w obronie swoich firm. Chodzi oczywiście o nową dyrektywę Unii Europejskiej drastycznie obniżającą zawartość substancji smolistych w wędlinach.
Przepisy zakazujące wędzenia mięsa dymem z drewna liściastego mają wejść w życie we wrześniu br. Obostrzenia te uderzą przede wszystkim w małe, rodzinne masarnie, wytwarzające tradycyjne wędliny metodą rzemieślniczą, głównie na rynek lokalny. 14 stycznia br. w barze Taurus w Ładnej koło Tarnowa planowany jest zjazd przedstawicieli lokalnych masarni, organizatorzy liczą na udział ok. 50 podmiotów. Najliczniej ma być reprezentowany powiat mielecki (działają tu 23 firmy) i gmina Markowa (6 firm).