Wprowadzenie nowej karty w każdej restauracji to najpierw masa ciężkiej pracy dla szefa kuchni i zespołu, potem stres jak na nową propozycję kulinarną zareagują klienci i wreszcie element spełnienia czyli zadowolenie z ich reakcji widoczne poprzez wpisy, posty, ustne deklaracje dla obsługi, a także… wysokość napiwków, na które zadowolenie z jakości dania ma także wpływ niebagatelny.
Znana – i działająca od pięciu lat - Restauracja Cuda Wianki w Przemyślu (Rynek 5) - obiektu na Szlaku Kulinarnym Podkarpackie Smaki - pierwszy etap ma już za sobą. Karta sygnowana ręką Joanny Pichur już działa, teraz czekamy na opinie. Nawet na odległość widać, że pomysły są niezwykłe: np. sałatka grillowany arbuz - lekka, słodka, orzeźwiająca, pełna miłych struktur, w tym chrupiącego arbuza z miodem i majerankiem i rozpływającego się koziego sera.
Warta polecenia jest także pierś z kaczki marynowanej w majeranku, ale ja zawsze polecam tutejsze dania regionalne, wśród których królują pierogi kresowe z kaszą gryczaną z białym twarogiem i grzybami podawane z sosem śmietanowo-cebulowym oraz gołąbki przemyskie nadziewane tartymi ziemniakami i zapiekane w bulionie warzywnym ze śmietaną. Po prostu pycha.