Aktualności

Książę karnawału

  • 21-02-2017

Ostatki, zapusty czyli okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw kończy się we wtorek, przed Środą Popielcową. Czyli już niebawem. Za kilka dni czeka nas Tłusty Czwartek i królestwo pączków. Ale takim „księciem” tego czasu są faworki zwane czasami chrustem, które jemy w karnawale.


Są to chrupkie, słodkie ciasteczka w kształcie kokardek niezwykle smaczne, ale… niestety bardzo kaloryczne. Do przygotowania ciasta potrzebna jest mąka pszenna, żółtka jaj, masło, śmietana, spirytus i cukier. Ale największym problemem jest sposób ich przygotowania - smaży się je bowiem w głębokim tłuszczu. Wszystko to sprawia, że w 100 gramach faworków jest prawie 500 kalorii. Na całe szczęście przysmak ten można odchudzić. Na taki pomysł wpadł Zakład Cukierniczo-Piekarniczy „Iza” Izabela Szczęch w Rzeszowie, który zmienił proces ich produkcji: zamiast smażenia wprowadził pieczenie chrustu w piecu.


W sklepie firmowym (ul. Pułaskiego 1) można nabyć faworki tak samo apetyczne, tak samo dobre, ale nie tak kaloryczne. I co ważne kosztują 26 zł za 1 kg, a że są lekkie to jest tego bardzo dużo.

 

BIURO PROJEKTU: STOWARZYSZENIE NA RZECZ ROZWOJU I PROMOCJI PODKARPACIA PRO CARPATHIA UL. RYNEK 16 35-064 RZESZÓW
Polityka prywatności
PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY PRZEZ SZWAJCARIĘ W RAMACH SZWAJCARSKIEGO PROGRAMU WSPÓŁPRACY Z NOWYMI KRAJAMI CZŁONKOWSKIMI UNII EUROPEJSKIEJ
PROJECT SUPPORTED BY A GRANT FROM SWITZERLAND THROUGH THE SWISS CONTRIBUTION TO THE ENLARGED EUROPEAN UNION