O ociepleniowej chlupie w Podkarpackiem już zapomnieliśmy. Schłodziło się od razu na -10 stopni Celsjusza, dosypało śniegiem delikatnie i znów mamy prawdziwą zimę. Tegoroczna chyba przejdzie do historii, jako ta która pokazała małolatom, że – przynajmniej w naszej części Polski – może być i -20 stopni i śniegu po pas.
Fotografowie ładują aparaty do samochodów i jadą co koń wyskoczy robić klimatyczne, z mroźnym powietrzem zdjęcia. Bo, a nuż następna okazja będzie za 5 lat.
Na zdjęciach można zobaczyć obiekty na Szlaku Kulinarnym Podkarpackie Smaki. Jest zasypany „po uszy” Hotel Arłamów, Zamek Dubiecko, ujeżdżany kuligiem Pałac Polanka w Krośnie, jak i bajkowym w zaśnieżeniu Zamek w Krasiczynie. Ale także drewniane karczmy, które potrafią zachwycić ujęciami z różnej, zimowej perspektywy: Karczma u Garncarzy w Medyni Głogowskiej oraz nocną porą Karczma Polska w Mielcu czy Karczma Pod Semaforem w Bachórzu.