Bieszczady to jedno z kilku ostatnich miejsc w Europie, gdzie można podziwiać ciemne rozgwieżdżone niebo. Niestety tracimy je w zastraszającym tempie. Stąd nazwa najnowszego piwa Bieszczadzkiej Wytwórni Piwa Ursa Maior pochodzi od Otrytu, bieszczadzkiego pasma zwanego oazą gwiazd, idealnego do podziwiania nocnego nieba, wolnego od sztucznego światła. Na etykiecie Nocy umieszczono pracę niezwykle uzdolnionej, 14-letniej Karoliny Oczkowskiej, podopiecznej Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci z Chorobą Nowotworową KOLIBER. Przedstawia sowę, ptaka najbardziej kojarzonego z nocą.
Jak smakuje Noc nad Otrytem? Jest to ciemne piwo o przyjemnym, kawowo-karmelowym smaku i aromacie dopełnionym żywiczno-owocową nutą pochodzącą od chmielu oraz lekką, przyprawowo-ziołową goryczką pochodzącą od belgijskich szczepów drożdży. Szczególnie polecane w połączeniu z ciężkimi, sycącymi potrawami – smażonych i pieczonych mięs i warzyw, burgerów, pełne smaki. Idealne do żółtych serów typu gouda oraz dojrzewających typu cheddar. Genialnie pyszne z aromatycznym ciastem czekoladowym, lodami kawowymi i muffinkami.