To już trzecie pokolenie Osipów angażuje się w branżę wędliniarską. Masarnię od 2012 r. prowadzi Zygmunt Osip, pracuje w niej także jego żona, trzy córki i dwaj synowie oraz żona jednego z nich. Za kilka dni ich sklep firmowy pojawi się wreszcie w Rzeszowie.
Masarnia Zygmunta Osip jest zapewne spełnieniem marzeń jego ojca - nestora rodu, wziętego rzeźnika, który swoje rzemiosło opierał na tradycyjnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie recepturach. Wytwarzane tu typowo swojskie wyroby są elementem kontynuacji tej rodzinnej tradycji. Dzięki tym przepisom, opartych przede wszystkim na prostocie wykonania oraz rodzimym surowcu, ich wędliny cechuje niepowtarzalny smak.
Specjalnością masarni są klasyczne, naturalnie wędzone wyroby. Zakład przerabia miesięcznie ok. 12 ton mięsa, z których powstają szynki, schaby, kiełbasy szynkowe, kiełbasy wiejskie, balerony, kabanosy, polędwiczki, boczki, pieczenie rzymskie, pasztety i salcesony. Kilka z ich wyrobów, sygnowane określeniem geograficznym z Wierzeic czyli dawnej nazwy wsi Wierzawice w powiecie leżajskim, wpisane zostały na Listę Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Są to baleron tradycyjny, polędwiczka wędzona, kiełbasa swojska, boczek i schab wędzony.
Dystrybucja w dużym stopniu oparta była i jest o własny firmowy sklep przy masarni (Wierzawice 561, czynny w godz. 8.00-19.00) oraz dwa sklepy mobilne, które często spotkać można było na większych imprezach targowych w centralnej części województwa. Pandemia sklepy mobilne zablokowała, ale nadal działa sklep przyzakładowy oraz sklep w Leżajsku (ul. Kopernika 8, czynny od wtorku w godz. 8.00-16.00). Z kolei od poniedziałku, 6 kwietnia br., rozpocznie działalność ich nowy sklep firmowy w Rzeszowie, przy ul. Kochanowskiego 18. Tak więc mieszkańcy Rzeszowa, jeszcze przed świętami, będą mogli zapoznać się z niepowtarzalnym smakiem tradycyjnych wędlin z rodzinnej Masarni Osip.