Na trwającym od kilku dni Jarmarku Świątecznym na rzeszowskim Rynku wybór bardzo ograniczony, ale ciekawy. Na szukających oryginalnych prezentów duży wybór hand maine: szmaciane lalki, anioły i koty, ozdoby choinkowe. Ale ciekawym dziełem są także kulinaria, których w tym roku nie brakuje. Co polecam? Przede wszystkim tradycyjne pieczywo i wędliny bez chemii. Stoiska czynne w godz. 12.00-20.00.
Znajdziecie je bez problemu na stoisku podkarpackiej Piekarni Drzewnej ANMAR z Rogóżna (za Łańcutem). Warto próbować chleba na liściu kapusty czy staropolskiego chleba sanacyjnego. Ale ostatni wyróżnik tej piekarni to wyjątkowe… wędliny. Te pasztety, boczki, szynka czy zające, pieczone w piecach piekarskich mają wyjątkowy smak. Unikatem jest pasturma czyli suszona wołowina o zdecydowanym smaku i wyrazistym aromacie doprawiona przyprawami wzorowanymi na… tatarskich mieszankach ziół.
Zerknijcie też koniecznie na stoisko mieleckiej Piekarni Chleb z Pieca G.W. Kłaczyńscy. Takich chlebów w Rzeszowie nie znajdziecie! Do wyboru chleb orkiszowy, chleb wieloziarnisty czy chleb… ziemniaczany.
Jej specjalnością jest pieczywo żytnie na zakwasie o niepowtarzalnym smaku i aromacie. Jest to naturalny i zdrowy wypiek. Ze względu na swoją strukturę chleb żytni razowy na zakwasie daje poczucie sytości, a zarazem lekkości po zjedzeniu.