Producenci filmowi potrafią docenić walory kulinarne regionów robiąc z nich często główny temat produkcji. O licznym programach para- lub dokumentalnych nie wspomnę. Wystarczy tylko zerknąć na serwis dla smakoszy czyli kuchnię TV. Niestety dla regionalnych dysponentów mediami temat ten jest niebezpieczny – ocierający się o kryptoreklamę. A nuż ktoś zada pytanie – dlaczego o tej restauracji mówicie, a nie o tamtej?

Dla Amerykanów taki problem nie istnieje, stąd też i obecność – dwudniowa – ekipy telewizyjnej w Podkarpackiem, realizującej na zamówienie kanału publicznego „story” o kulinariach naszego regionu, wędrując po Szlaku Kulinarnym Podkarpackie Smaki. Byli na Zamku Dubiecko, skąd wyjechali zauroczeni atmosferą miejsca i kuchnią Janusza Pyry, byli także w Rzeszowie. Tu zerknęli na Restaurację Wesele Hotelu Bristol i Szynk Rzeszowski. Pospacerowali po mieście i są nim zachwyceni.

To pierwszy blok programów, w sumie 12 odcinków, realizowanych każdy na terenie innego województwa. Jeśli wyniki oglądalności będą w porządku to w przyszłym roku przyjadą do nas znowu na dłużej. I tym razem zagoszczą w Rzeszowie.